„Stefan”

Na świat przyszedł dnia pewnego, jebał w dupę klocki LEGO,
Resoraki i foremki, kładł wafla na panienki
Nie jarały go pornole, wódki, piwa i jabole
Szkoła budzi w nim odrazę, czasem miewał w nocy zmazę
Komputery, to się liczy, gdy je widzi wtedy kwiczy
My jesteśmy dumni z tego, że on naszym jest kolegą

Stefan, Stefan, Stefan, tylko Stefan

Komputer tak na niego wpływa, jak na rolnika żniwa
Jeśli chcesz mieć program nowy w trzy minuty jest gotowy
Dyski twarde, monitory, zworki, kable, procesory
Kontrolery, piny, ramy, zna się na tym asshole cwany
Autoexec oraz config, jakichś przerwań kurwa konflikt
On to w mig ci rozjebie, przyjdź do niego, gdyś w potrzebie

Stefan, Stefan, Stefan, tylko Stefan

- tekst BJ & Bobo